Dla wielu z nas BIK kojarzy się z instytucją, której bać powinien się każdy petent wnioskujący o kredyt. Uważamy, że BIK powstał po to, aby przeszkadzać w zawieraniu umów kredytowych. W rzeczywistości Biuro Informacji Kredytowej jest instytucją, która owszem, czasami utrudnia podjęcie przez nas kredytu, ale dzieje się tak tylko za sprawą autentycznych danych o naszych opóźnieniach w spłacie poprzednich zobowiązań.
Czym jest scoring w BIK?
BIK jedynie przechowuje informacje wysłane przez banki, co jednoznacznie powinno uciąć wszelkie spekulacje, w których BIK jawi się jako zły duch, który tylko czeka, aby utrudnić nam wzięcie kredytu. Informacje o negatywnych elementach naszej historii kredytowej to ok. 10% wszystkich informacji, które są przechowywane w BIK. Reszta to dane pozytywne, a więc stanowcza większość informacji zawartych w BIK pomoże nam w uzyskaniu kredytu oraz wynegocjowania lepszych jego warunków. Artykuł ten poświęcony jest scoringowi BIK, a więc narzędziu, które ułatwia bankom podjęcie decyzji o udzieleniu nam kredytu.
Biuro Informacji Kredytowej powstało w 1997 roku na wniosek Związku Banków Polskich, w celu kontroli zadłużania się Polaków i zapobiegania się ich nadmiernego zadłużania. W wielkim skrócie BIK odpowiada za gromadzenie i udostępnianie informacji na temat zaciągania pomocy finansowej przez Polaków w postaci kredytów, pożyczek, limitów oraz np. kart kredytowych. Instytucjami, które obowiązkowo muszą wysyłać dane do BIK są wszystkie polskie banki oraz SKOK-i.
W 2004 roku BIK, w celu pomocy bankom w podejmowaniu decyzji kredytowych, stworzyło najsłynniejszą swoją usługę, jaką jest scoring BIK. System punktowy oparty na dwóch wyznacznikach: gwiazdkach oraz punktach, nie ma za zadania obrazować zdolności kredytowej, a jedynie wiarygodność. Nie jest zatem prawdą, że na scoring wpływa forma zatrudnienia, branża czy nawet wysokość dochodów. Scoring to parametr, który określa wiarygodność kredytową kredytobiorcy a jego skala to:
*****=544-631pkt
****=456-543 pkt
***=368-455 pkt
**=280-367 pkt
*=192-279 pkt
Na nasz scoring w BIK składają się przede wszystkim dwie części. Pierwszą z nich jest profil kredytobiorcy, na który mamy minimalny wpływ. Biuro biorąc pod uwagę nasz wiek, miejsce urodzenia i inne podstawowe informacje o nas, zalicza nas do konkretnej statystycznej grupy kredytobiorców. Zaliczanie nas do konkretnej grupy ze względu na wiek nie jest niestety dość miarodajne i często obniża nasz scoring. Weźmy na przykład sytuacje, w której zostaliśmy podłączeni do grupy studentów, którzy mają problemy z terminowym spłacaniem swoich zobowiązań. Mimo tego, że my osobiście ich nie mamy, dla banku będziemy mieli mniejszą ocenę punktową.
Wpływ natomiast mamy na naszą historię kredytową. Przede wszystkim musimy wiedzieć, że im jest ona bogatsza tym mamy większą szansę na uzyskanie kredytu. Wartość scoring w tym przypadku zależy od naszej skłonności do przekraczania limitów na kartach i debatach, zadłużania się a przede wszystkim zależy od terminowego regulowania naszych należności. W przypadku, kiedy spłącamy wszystkie zobowiązania na bieżąco, do naszego scoring dopisywane są dodatkowe punk ty. Kiedy spóźniamy się – punkty tracimy. Warto wspomnieć, że opóźnienie powyżej 60 dni to bardzo poważne przewinienie z punktu widzenia BIK.
Kolejną ważną kategorią, która bezpośrednio wpływa na ocenę scoringową BIK jest częstotliwość zapytań o zdolność kredytową. Niewiele osób wie, że każdorazowo gdy staramy się o kredyt, bank wysyła prośbę o wgląd do naszego profilu BIK. Im więcej jest wniosków o wgląd, które są niepoparte jego udzieleniem, tym niższa jest nasza ocena scoringowi. Wynika to z faktu, że wnioski niepoparte kredytem są brane przez BIK za odrzucone z różnych względów. Być może BIK uznał, że nie dostaliśmy kredytu w banku z powodu swojej wypłacalności. Warto więc wiedzieć, że składanie wniosków do banków, aby jedynie sprawdzić czy dostaniemy kredyt nie jest w pełni dobrą praktyką. Lepiej pytać o to tylko wtedy, kiedy naprawdę chcemy zaciągnąć kredyt.
Dane do BIK trafią zawsze wtedy kiedy podpisujemy nową umowę o kredyt, pożyczkę, limit lub nawet kartę kredytową w banku lub SKOK-u. Przekazanie informacji o zaciągniętej pożyczce jest obowiązkiem każdego przyszłego kredytobiorcy. Warto wspomnieć o tym, że do BIK trafiają informacje o naszych zobowiązaniach i zostają tam najkrócej do momentu ich całkowitego spłacania. Dzieje się tak w momencie, gdy nie mieliśmy ze spłatą żądnych problemów. W innym przypadku, kiedy opóźnienie w spłacie wyniesie więcej niż 60 dni najpewniej ta informacja trafi do BIK na 5 lat. Taka informacja skutecznie odstraszy bank od pożyczania nam jakiejkolwiek kwoty. Każde takie opóźnienie to zmniejszenie naszej oceny BIK, a więc dla banku stajemy się „mniej wiarygodni” jeśli opiera on swoją ocenę o scoring BIK.